Tegoroczny Kiermasz Wielkanocny w Opatowie, przeniesiony ze wwzględu na aurę z Promenady do hali Liceum Ogólnokształcącego im. Bartosza Głowackiego, okazał się prawdziwym sukcesem! Decyzja o zmianie lokalizacji była strzałem w dziesiątkę – ciepła, przestronna hala stworzyła wyjątkowy klimat, w którym tradycja idealnie współgrała z nowoczesnością.
Każdy, kto tego dnia odwiedził kiermasz, mógł poczuć się jak w domu. Atmosfera pełna serdeczności i radości roztaczała się wszędzie wokół, a to wszystko dzięki ogromnemu zaangażowaniu i pasji ludzi, którzy zadbali o ten dzień. Koła Gospodyń Wiejskich oraz Jednostki Organizacyjne Powiatu przygotowały stoiska pełne rękodzieła najwyższej próby: misternie zdobione koszyczki, stroiki, wspaniałe palmy, pisanki, zajączki i baranki. Wszystko to przesiąknięte było pięknem i miłością do tradycji.
Starosta Opatowski Tomasz Staniek, pełen uznania, wyraził wdzięczność Kołom Gospodyń Wiejskich i wszystkim, którzy włożyli tyle serca w przygotowania. Dzięki ich wysiłkom mieszkańcy Opatowa mogli cieszyć się prawdziwą, domową atmosferą Wielkanocy. W jego słowach brzmiała duma i szacunek dla lokalnej społeczności, która niezmiennie pielęgnuje swoje korzenie.
Wicemarszałek Grzegorz Socha podkreślił znaczenie duchowego piękna Świąt Wielkiej Nocy, życząc wszystkim mieszkańcom spokoju, nadziei i miłości. Jego słowa wzruszyły i dodały uroku całemu wydarzeniu.
Pani Wicestarosta Małgorzata Jalowska z wdzięcznością dziękowała wszystkim za troskę o tradycję i wartości, które tworzą fundamenty lokalnej wspólnoty. To właśnie tacy ludzie – pełni pasji i zaangażowania – sprawiają, że Powiat Opatowski jest miejscem wyjątkowym.
Nie sposób nie wspomnieć o słowach uznania, jakie skierowali Przewodnicząca Rady Powiatu Bożena Kornacka oraz Członek Zarządu Rafał Schab. Docenili oni ogromne wsparcie dla małej Amelki, której walka z chorobą połączyła całą społeczność w geście dobroci i empatii.
A co na stoiskach? To była prawdziwa uczta dla oczu i podniebienia! Kolorowe, pachnące, stworzone z sercem dzieła rękodzielnicze zachwycały każdego. Mazurki, baby, pasztety, pierogi... wszystko przygotowane z ogromną starannością i pasją. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie, zarówno piękne dekoracje, jak i smakołyki przywołujące domowe ciepło.
Ten Kiermasz był nie tylko miejscem zakupów, ale przede wszystkim manifestacją dobra, solidarności i nadziei. Dzięki zaangażowaniu tylu osób, wydarzenie to na długo zostanie w pamięci wszystkich uczestników.
Takie dni pokazują, jak niezwykła jest społeczność Powiatu Opatowskiego – pełna pasji, serca i życzliwości. Do zobaczenia na kolejnych wydarzeniach!